Pani Barbara Schwarz z Eurointegracji w ramach podziękowań za udział Wolontariuszy z grupy “Ananas możesz liczyć” w turnieju stowarzyszenia przekazuje bilety do kina!
Kiedy wolontariusze decydują się na współpracę z twoją organizacją najczęściej mają jasno określone czego oczekują w ramach wolontariatu i co mogą z siebie dać. Ale spełnienie ich oczekiwań to jedno, a utrzymanie ich zainteresowania i związanie z organizacją to drugie. Zawsze można dołożyć coś, co będzie „wisienką na torcie” ich wolontariatu.
Patrząc na wolontariat warto jest przyjąć perspektywę rynku pracy. Jeśli jakiś mechanizm działa między pracownikiem a pracodawcą, to w większości przypadków da się go przełożyć na perspektywę wolontariusz – organizacja. Jednym z takich tematów jest kwestia utrzymania pracownika w firmie.
Inwestycja w człowieka
Pracodawca zawsze inwestuje w pracownika – nawet jeśli nie jest to inwestycja finansowa. Pracownik uczy się pracować w danym podmiocie, uczy się działających w nim procedur, ścieżek obiegu dokumentów, sposobu funkcjonowania struktury organizacyjnej i układa się jako element zespołu. Musi to wszystko poznać, żeby mógł być efektywny.
Jeśli pewnego dnia odejdzie i na jego miejsce trafi nowy, świeży pracownik, to musi zacząć poznawać wszystko od zera – a co za tym idzie jego efektywność będzie mniejsza, przynajmniej do czasu poznania wszystkich mankamentów jego pracy. Ten czas mniejszej efektywności nowego pracownika, to wymierna finansowa strata dla pracodawcy.
Podobnie ma się sytuacja ma się z wolontariuszami. Wolontariusz wdraża się w dane działanie, nabiera wiedzy i doświadczenia. Jeśli zniknie, to na jego miejsce trafi nowa osoba, która będzie musiała nabyć doświadczenia. Proces przygotowania i rozwoju takiego wolontariusza to nasza strata – mniej efektywne działania, gorzej zintegrowany zespół, czasami dublowane stanowiska. Świeża osoba nie daje sobie tak dobrze rady jak doświadczony wolontariusz.
Przychodzenie i odchodzenie wolontariuszy to naturalna kolej rzeczy. Jeśli wolontariuszowi zabraknie bodźców w postaci rozwoju lub zaspokojenia potrzeb altruistycznych, to poszuka ich gdzie indziej.
Mamy jednak możliwość wpłynięcia na wolontariusza tak, żeby trochę ten proces wydłużyć. Wystarczy go… odpowiednio nagrodzić.
Od motywacji do nagrody
Z nagradzaniem jest jak z kupowaniem prezentu na urodziny. Niby odbiorca się cieszy, ale przecież nie powie ci w prost, że prezent jest totalnie nietrafiony. Kupowanie półkowych kurzołapów osobie, która nie lubi gromadzić tego typu rzeczy nie jest dobrym pomysłem. Podobnie jak wyciąganie na głośną i tłoczną imprezę introwertyka.
W przypadku wolontariuszy nagroda musi odpowiadać ich motywacji do wolontariatu. A tu, żeby było łatwiej, mamy tylko dwie możliwości. Albo motywację „dającą” albo „biorącą”.
W przypadku dawców – wolontariat jest dla nich czynnością, w której dzielą się swoim czasem, pasją, rękami do pracy, obecnością z tymi osobami, które tego potrzebują. To, co ich motywuje, to właśnie bycie potrzebnym i wsparcie, które mogą zaoferować, a które przekłada się na wymierne korzyści dla potrzebujących.
W przypadku biorców – wolontariat jest dla nich możliwością rozwoju, zdobywania nowej wiedzy, umiejętności i kontaktów. To, co ich motywuje, to próbowanie nowych rzeczy, sprawdzanie się, doskonalenie własnego warsztatu.
Oczywiście dawcy przy okazji wolontariatu rozwijają swoje umiejętności i podnoszą kompetencje, a biorcy angażują swój czas i inne zasoby do wolontariatu – ale w tym przypadku ważne jest to, że dzieje się to przy okazji. Nie jest to główna motywacja, a raczej efekt ich wolontariatu.
Dobra nagroda
Dobra nagroda, to moim zdaniem taka, która współgra z motywacją wolontariusza do wolontariatu. Poniżej wymieniłem po 3 przykłady nagród współgrających motywacjami.
Jak dobrze nagrodzić dawców
- Wyślij list z podziękowaniem i z informacjami o efektach działania wolontariusza do jego szkoły / uczelni / pracodawcy. Czasami proste powiedzenie dziękuję to nie wszystko, co można zrobić. Można pokazać wyjątkowość wolontariusza także innym grupom, do których należy.
- Pokaż im efekty ich pracy – jeśli organizujesz spotkania podsumowujące działania wolontariuszy, to pokaż im na nich efekty ich pracy. Jeśli ich działania zmieniły czyjąś sytuację lub rozwiązały jakiś problem społeczny to pokaż im to. Możesz też to napisać na ich dyplomach – żeby o tym pamiętali.
- Namów beneficjentów do napisania krótkich anonimowych listów do wolontariuszy – nikt nie powie lepiej co zyskał dzięki wolontariatowi jak bezpośredni odbiorcy działań wolontariuszy. Namów beneficjentów – osoby, którym pomogli wolontariusze, pracowników organizacji, na rzecz której działali, na napisanie kilku słów podziękowania.
Jak dobrze nagrodzić biorców
- Wyślij ich na szkolenie – wiele organizacji realizuje bezpłatne szkolenia dla osób z organizacji pozarządowych. Wolontariusze, jako osoby związana umową z organizacją, także mogą być wydelegowani na szkolenia, w którym nie mogliby inaczej uczestniczyć. Możesz też umożliwić im uczestniczenie w webinariach i konferencjach dostępnych dla twojej organizacji.
- Zorganizuj im spotkanie z jakąś ciekawa osobą – twoje sieć kontaktów na pewno jest szeroka. Spośród wszystkich osób działających w różnych organizacjach, urzedach i firmach, na pewno znasz kilka takich, które mają coś do powiedzenia i ciekawie o tym mówią. Zaproś je na spotkanie z twoimi wolontariuszami.
- Pozwól im wymieniać się swoją wiedzą i doświadczeniami – zorganizuj spotkanie networkingowe podczas którego każdy z wolontariusz będzie mógł opowiedzieć o swoim wolontariacie i o swojej pracy. I zostaw im miejsce na dodatkowe, już mniej zorganizowane rozmowy, podczas których będą mogli sami ze sobą porozmawiać o swoich działaniach, problemach, możliwościach i inspiracjach.
To dopiero początek
Powyższe przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. Na pewno można wymyślić ich znacznie więcej, albo skorzystać z różnych możliwości, które oferuje nam prawo. Te sześć powyższych działań to rzeczy, które znam z doświadczenia. Ich niewątpliwym atutem jest fakt, że do realizacji wymagają tylko czasu i zasobów organizacji – a w praktyce są bezpłatne.
Dodatkowo każdy z przykładów dla dawców może być połączony z każdym przykładem dla biorców, dzięki czemu niezależnie od tego z jakich wolontariuszy składa się grupa, każdy znajdzie coś dla siebie. Warto o tym pamiętać, bo motywacje wolontariuszy mogą się z czasem zmieniać.
Jeśli będziecie zastanawiać się jak nagrodzić waszych wolontariuszy, to pamiętajcie o ich motywacji. Wtedy wasze nagrody zostaną naprawdę docenione, a wolontariusz, który docenia i pamięta o organizacji jest na wagę złota.
Może wpadniecie na jakieś inne, albo macie sprawdzone sposoby nagradzania wolontariuszy? Zapraszam do dopisywania ich w komentarzach.
wpis pochodzi z bloga.
You must be logged in to post a comment.