Zanim rozpoczniesz projekt integracyjny dla uchodźczyń i uchodźców z Ukrainy, pamiętaj o pewnych zasadach

Za chwilę wszyscy staniemy się ekspertami od migracji, uchodźctwa, pomocy humanitarnej i integracji społecznej. Powstaną nowe organizacje zajmujące się wspieraniem uchodźczyń i uchodźców z Ukrainy w Polsce, dialogiem, edukacją… Zanim wsiąkniemy w swoje „najlepsze na świecie projekty integracyjne” za miliony od rządu (tego i innych), jako praktyczka przypomnę pryncypia tej pracy.

1. Szanuj godność uchodźczyń i uchodźców, ich podmiotowość, prawo do samodecydowania o sobie, identyfikacji tożsamościowej, prawa do prywatności. Uchodźczy i uchodźczynie są podmiotem, a nie przedmiotem twoich przyszłych działań.

2. Wzmacniaj poczucie solidarności, a nie podziały – zobacz uchodźców z innym niż ukraiński paszportem, z innym niż biały kolorem skóry, z różnym stopniem sprawności, uchodźców LGBTQ, młodych i starych…

3. Unikaj stereotypizacji. Nie wkładaj ludzi, którym chcesz pomóc, w swoje wyobrażenia. Poznaj ich.

4. Nie patrz na uchodźców jednostronnie. Ci „biedni ludzie”, „potrzebujący pomocy” mają także inne twarze – to nauczycielki i wykładowczynie akademickie, artystki i menadżerki kultury, naukowczynie i właścicielki własnych firm, baristki i krawcowe… Nie potrzebują twojej litości ani nieustannej pomocy. Potrzebują stanąć znów pewnie na swoich własnych nogach.

5. Integracja nie polega na uczeniu cudzoziemców języka polskiego! Integracja to proces, w którym na równi biorą udział migranci i uchodźcy, jak i społeczeństwo przyjmujące, czyli my wszyscy. Ty także.

Integracja to budowanie relacji – wielopoziomowych. Zastanów się, jak zachęcić Polaków i Polki z twojego miasta do wejścia w głębszą relację z Ukrainkami i Ukraińcami, bezpieczną dla obu stron.

6. Pomyśl o tym, co będzie za rok, za dwa lata. Integracja to proces, który nie skończy się wraz z twoim projektem. Wejście w to działanie, to branie na siebie dużej odpowiedzialności.

7. Nie projektuj działań, których nie umiesz zrobić – sprawdź, kto to potrafi i zaproś do współpracy. Budowanie sieci wspierających się podmiotów jest szczególnie ważne w takich jak ten kryzysach. Polecam zwłaszcza wejście w kooperatywę z lokalną władzą – część działań będzie ich zadaniem.

8. Ucz się i zmieniaj działania – nie przywiązuj się do swoich „najlepszych pomysłów”. W działaniach społecznych najważniejsi są ludzie i ich potrzeby, a nie twoje wizje. Podążaj za ludźmi. Pytaj ich, co jest im potrzebne.

9. Sprawdzaj – nie wymyślaj. Zanim zaprojektujesz jakieś działania sprawdź, czy wiesz, jak je zrobić, czy nikt inny w twoim mieście ich nie robi już (może warto połączyć siły), przeczytaj, jak to działanie zrobić, zapytaj kogoś, kto już to robił. Szukaj danych.

10. Unikaj grantozy – kasa jest tylko narzędziem, które pomaga nam w pracy, a nie celem samym w sobie.

 

Anna Dąbrowska – aktywistka na rzecz praw człowieka, animatorka społeczna, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber, koordynatorka akcji Masz Głos Fundacji Batorego w województwach: lubelskim, podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim. Doktorantka na Wydziale Politologii UMCS.